Jak wczoraj pisałam, dzisiaj byłam na rajdzie rowerowym z klasą :) Pogoda była idealna, więc bardzo miło się jechało :)
Gdy dojechaliśmy do Uzarzewa, zwiedziliśmy muzeum z wypchanymi zwierzakami. Było tam pełno uroczych wilków, lisów, żenet, pum, lampartów itd. Kocham takie zwierzaki! ♥
|
Lisek :3 |
Potem wróciliśmy nad Jezioro Swarzędzkie, gdzie piekliśmy kiełbaski i leżeliśmy na trawie :D
Ogólnie rzecz biorąc było genialnie! Na prawdę miło jest tak pojeździć z klasą po naszej gminie :D Nawet jeśli oznacza to obolałe dłonie i tyłek ;D Odrobina poświęcenia nie zaszkodzi. Po drodze Gośka się wywróciła robiąc sobie ałka na łokciach. Szczerze to było więcej zamieszania, niż to było warte (warte zejścia z roweru).
Ok, lecę :D
Xoxo ♥
Kinia
PS.
Wszystkie zdjęcia należą do
Cocochin, która mi je przesłała.